Nowości w tym miesiącu jest niewiele aczkolwiek mamy dopiero ósmy dzień lipca więc drzwi do zakupowego szaleństwa nadal pozostają otwarte.
Kosmetycznie nie wydarzyło się zbyt wiele
- żel pod prysznic z Rossmanna skusił mnie swoim pięknym opakowaniem
- pierwszy raz kupiłam szampon z timotei jak na razie spisuje się całkiem dobrze
- spray do ciała tutti frutti kupiłam w biedronce, występował w dwóch wariantach zapachowych. Pięknie pachnie i jest super alternatywną na letnie dni kiedy nie chce nam się wcierać balsamów i maseł
- na ten balsam skusiłam się zamiast zielonego z eveline. Użyłam go kilka razy niestety, po zastosowaniu "pali'" i nie nadaje się do stosowania w takie upały
Dostałam również paczkę od Hani, którą poznałam na meetbeauty. Była to swego rodzaju wymianka a więcej szczegółów na instagramie:)
Ostatnia sprawa czyli baleriny z biedronki
Buty są przepiękne i wyglądają uroczo, można je nominować do kategorii najlepsze buty do zdjęć na instagramie, ale na pewno nie są to buty do chodzenia w trakcie dnia. Gwarantuje, że przechodzenie w nich całego dnia nie może skończyć się dobrze. Wykonanie pozostawia wiele do życzenia no i ta nieszczęsna spineczka wbijająca się w palce.
a wy jakie zakupy poczyniłyście?
polowałam na te baleriny ale nie dostałam mojego rozmiaru. Może to i dobrze bo dużo widzę takich opnini że buty niestety są straszne
OdpowiedzUsuńbuty przepiękne no ale szkoda że nie wygodne, żel pod prysznic też wygląda uroczo chyba musze się wybrać do rossmana
OdpowiedzUsuńKochana możesz mi opisać jak pachną te perfumy które dostałaś w paczce od Hanii? kurcze nie jestem pewna co do nich a chciałam kupić jakiś fajny prezent siostrze.
OdpowiedzUsuńu mnie w biedrze też nic nie zostało po balerinach ja sama skusiłam się na dwie pary i teraz żałuje
OdpowiedzUsuńw jakiej cenie była ta mgiełka z biedronki? jest jeszcze dostępna?
OdpowiedzUsuńJaki to kolor z OPI? i co to za cudo leży obok jakiś balsamik do ust? piękny kolor, zdradzisz co to takiego?
OdpowiedzUsuńhahah o nie kupiłam praktycznie wszystko to co ty~! tylko buty w innym kolorze i inny wariant mgiełki
OdpowiedzUsuńa ja nie widziałam tego żelu w rossmanie, dawno to kupowałaś?
OdpowiedzUsuńkiedyś cały czas upominałam się o posty a tu prosze bardzo mamy codziennie!
OdpowiedzUsuńBalsam Soraya używałam do body wrappingu zimą, teraz myślę że nie dałoby rady wytrzymać :) w balerinach nie miałam okazji jeszcze chodzić ale widziałam, że nie cieszą się dobrymi opiniami więc zaczynam pluć sobie w twarz że je kupiłam. Buziaki ;*
OdpowiedzUsuńOstatnio też kupiłam szampon z Timotei i jestem ciekawa, jak się sprawdzi. :)
OdpowiedzUsuńO tych balerinach mówi się teraz tyle złego :)
OdpowiedzUsuńpiękne są te baleriny:)
OdpowiedzUsuńNie ufam bucikom tego typu, malo praktyczne na lato... Na inne pory roku tym bardziej :P pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuń