1/10/2016

Nowości kosmetyczne| styczeń

Patrząc na to co udało mi się kupić na przestrzeni tych kilku dni mam nadzieje, że już nic nieplanowanego nie wpadnie w moje ręce. Szukam jeszcze tylko jakiegoś serum zabezpieczającego końcówki.

Serum odmładzające do włosów suchych i zniszczonych kupiłam w biedronce za ok 6zł.
Serum ma pobudzić cebulki do wzrostu, działać wzmacniająco, nawilżająco oraz zapobiegać rozdwajaniu się końcówek. Ba bardzo fajne szklane opakowanie z pipetką i przyjemny zapach. Jak na razie użyłam go dopiero raz.



Olejek do ciała bebeauty. Olejek jest w bardzo praktycznym opakowaniu z atomizerem. Łatwo się go nakłada i mamy pewność ze zbyt duża ilość produktu nie wydostanie się na nasze ciało.Użyłam go już kilka razy i zauważyłam zdecydowaną poprawę szczególnie ma mojej mocno przesuszonej skórze na nogach. Istnieje również w wersji nawilżającej, którą mam w planach zakupić.



Kallos Argan maska do włosów. Od dawna chciałam przetestować którąś z masek kallosa. Wstępnie miała być to wersja mleczna osławiona w blogosferze jednak przy zakupach zdecydowałam się na arganową. Zobaczymy jak się sprawdzi. 


Batiste suchy szampon wild. Był na promocji w Hebe za 12zł. Chętnie wracam do suchych szamponów. Tej wersji jeszcze nie miałam ale zapewne sprawdzi się na moich włosach tak jak powinien. Ma przyjemny zapach i będzie się go miło używało.


3 nowości które dostałam od portalu vitwoman (było to już w grudniu)
 A wy co nowego kopiłyście w styczniu?Na jakąś recenzje czekacie szczególnie?
Kasia

11 komentarzy:

  1. Anonimowy10 stycznia

    ja czekam na recenzję olejku z biedry i tego micela z AA. Zastanawiałam się ostatnio nad jego zakupem

    OdpowiedzUsuń
  2. ten batist ma świetny design ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. zdrowywłos10 stycznia

    mi ta maska z kallosa kompletnie nic nie robiła z włosami. Jeszcze skuszona opiniami kupiłam odrazu to duże opakowanie

    OdpowiedzUsuń
  4. ja w styczniu jeszcze niczego kosmetycznego nie kupiłam :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne nowości. Ja Batist uwielbiam ale akurat tego zapachu nie lubię:)
    Ciekawie wygląda też olejek ujędrniający.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też właśnie ostatnio pierwszy raz skusiłam się na kallosa i to właśnie na tą osławioną wersję, ale słyszałam, że wszystkie są dobre, także trzymam kciuki żeby Ci się sprawowała dobrze ta arganowa ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam kiedyś ten suchy szampon, opakowanie ma świetne w panterkę <3 ale i zapach ładny tak jak piszesz :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja mam na liście każdą maskę z Kallosa do przetestowania :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Daj znac, jak sprawdzi sie szampon ;) pozdrawiam i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ta maska jak dla mnie jest super, daj znac jak sie u Ciebie sprawuje :P

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że jesteś!