Hej kochane, jak tam mija poniedziałek?
Dzisiaj krótka recenzja 2 podwójnych cieni Mac;) nie dodaje sweatchy ponieważ jutro dodam zdjęcia makijażu,
dzisiaj miałam słabe światło i nie do końca chciało mi ono uchwycić wszytko;)
Kolor;water & ice , fresh&mint
Waga; 2.2g
Design; klasyczny opakowanie Maca , ja je bardzo lubię ;)
Dzisiaj krótka recenzja 2 podwójnych cieni Mac;) nie dodaje sweatchy ponieważ jutro dodam zdjęcia makijażu,
dzisiaj miałam słabe światło i nie do końca chciało mi ono uchwycić wszytko;)
Kolor;water & ice , fresh&mint
Waga; 2.2g
Design; klasyczny opakowanie Maca , ja je bardzo lubię ;)
Trwałość;cały dzień;) od 6 rano kiedy nakładałam po 19 kiedy wróciłam do domu
Brokat; brokat w tym cieniu się nie obsypuje czyli nie znajdziecie później pod okiem mega błyszczących drobinek. Dla mnie jest to bardzo istotne ponieważ później trzeba to usunąć i w ogóle to nie wygląda estetycznie. Jak pisałam wyżej wieczorem też nic takiego pod moim okiem nie zaistniało.
Plusy;
+ daje ładny "błysk" na powiekach
+nie gromadzi się w załamaniach
+ wydajny
+opakowanie jest wykonane z solidnego plastiku
+bardzo trwały
+super napigmentowany
+nie obsypuje się
+łatwość nakładania
ogólnie; ja jestem z obu cieni bardzo zadowolona, są trwałe, napigmentowane i wydajne! i dla mnie to podstawa;) kolory na oczach ładnie wyglądają i przede wszystkim ,,odświeżają,, spojrzenia ;)
Jedna z was poprosiła mnie abym ja też napisała, co sądzę o tym co ostatnio dzieje się na blogerze.
Jak dla mnie to pewnego rodzaju skandal. Pisząc tego bloga nigdy nie oczekiwałam że będę coś z tego miała , dlatego zawsze gdy firmy oferują mi współpracę staram się o nagrody dla was. pisząc bloga wyrobiłam sobie swego rodzaju markę,, coś w stylu tak to madamekatarzyna znam lubię za lub nie lubię itp. mam swoich stałych czytelników i piszę go dla was kochani i dla własnej przyjemności, niektórzy jak ta ostatnia sprawa na przykład podszywają się pod bloggerki które już coś osiągnęły po to aby wyłudzić jakieś kosmetyki, dla mnie to żałosne,,, następną sprawą są zdjęcia a właściwie ich kradzieże....po jednym z takich incydentów zaczęłam oznaczać swoje zdjęcia...nie mam czasu aby pilnować czy ktoś ich po prostu nie KRADNIE nie bójmy się użyć tego słowa. Tak samo jest też z przytaczanymi tekstami , recenzjami z innych blogów . dla mnie to szczyt nietolerancji i chamstwa. nie po to pracuję nad swoją ,,marką,,aby ktoś potem, z tego korzystał. mam nadzieje że was nie zanudziłam
pozdrawiam
madamekatarzyna
Jeeju kolory są śliczne. ;DD
OdpowiedzUsuń;) mi też się bardzo podobają;)
UsuńEh, że też ludzie nie mają co robić tylko zatruwać innym życie :/
OdpowiedzUsuńZa każdym razem jak widzę takie wyjątkowe cienie MACa, to jestem pod wielkim wrażeniem :)
ja też tak mam;) niestety po tym zachwycie mój portfel przechodzi złamanie nerwowe;)
Usuńładne odcienie,
OdpowiedzUsuńprawda z kradzieżą, nie po tyle człowiek poświęca czasu, a by ktoś sobie przywłaszczał
brak słów dla takich ludzi
UsuńŻałuję, że jednak nie kupiłam :( Czekam na makijaż :)
OdpowiedzUsuńna pewno się pojawi;) niestety chwilowo późno wracam do domu a wcześnie wychodzę i zdjęcia nie są takie jakie bym chciała
UsuńDla mnie kwestia takich kradzieży jest poniżej wszelkiej krytyki. Po prostu niektórzy ludzie mają za nic uczciwość.
OdpowiedzUsuńno niestety;( zawsze znajdą się tacy ludzi którzy coś wykombinują jak komuś uprzykrzyć życie
UsuńPrzepiękny jest ten cień. Ciemny, ale naprawdę śliczny. Chcę go koniecznie zobaczyć na oku. :)
OdpowiedzUsuńBtw. kradzieży, pisałam też o tym. Ale warto tą sprawę nagłośnić żeby ludzie tego pokroju wiedzieli jak reaguje na nich nasz blogowy światek.
zgadzam się z tym;)
UsuńPrzepiękny!! Zazdroszczę MACA:> Kosmetyk z wyższej półki:>
OdpowiedzUsuńA to co się dzieje na bloggerze, ech.. po prostu przykro :(
no niestety;)
Usuńspotkałam się z tym, iż ktoś "zapożyczył" sobie bez mej zgody fragment mego bloga.
OdpowiedzUsuńnie, nie lubię.